Przejdź do treści

1.09. – 22.Nd. zwykła

    XXII NIEDZIELA ZWYKŁA - ROK B

     

    Henryk Przondziono /Foto Gość/ „Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym;

    lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym…”

    Eucharystia to źródło chrześcijańskiego życia. W Liturgii Mszy Świętej, którą dziś przeżywamy, słowa sprawiają to, co oznaczają. Kiedy kapłan wypowiada formułę konsekracji nad hostią i winem, hostia ta staje się rzeczywiście Ciałem Chrystusa, a wino – Krwią Pańską, która obmyła nas z grzechu na Golgocie. A więc – jest tu obecny Chrystus, który mocą swojego Ducha sprawia, że to co było chlebem staje się Jego Ciałem, a to co było winem, staje się Jego Przenajświętszą Krwią.

    Również słowo Boże ma moc zbawczą, jest żywe i skuteczne, zdolne osądzić pragnienia i myśli naszego serca.

    By ta Liturgia mogła nas przemienić, nasze myśli i czyny życia, otwórzmy serca przed Stwórcą i prośmy Go, aby oczyścił je od nieuporządkowanych przywiązań.

    Wstęp do liturgii słowa

    Mądrością dla człowieka jest wypełnianie Bożych praw i nakazów, o czym mówi nam Księga Powtórzonego Prawa w pierwszym czytaniu. Nikt z nas nie może do Bożego prawa nic dodawać, ani odejmować, to co otrzymaliśmy od Pana jest darem, przyjęcie i zachowywanie tego daru wyjedna nam u Boga mieszkanie w Jego królestwie, o czym zapewnia nas autor natchniony w psalmie responsoryjnym, a także święty Jakub Apostoł w drugim czytaniu.Ewangelista Święty Marek podaje nam dzisiaj niektóre zwyczaje i prawa pobożnych Żydów. Jezus nie znosi dawnych przepisów, ale krytykuje postawę faryzeuszów, dla których w pewnym momencie tradycja stała się ważniejsza niż samo Boże Prawo. Jezus uświadamia im, że nieczystość wewnętrznej strony misy o wiele razy gorsza jest niż nieczystość zewnętrzna. Z wnętrza bowiem człowieka pochodzi wszelkie zło i czyni go nieczystym.

    31.08. SOBOTA ,METERIK GODZ. 17.30 – MSZA SW. W INTENCJI PARAFIAN

    1.09. – NIEDZIELA

    PÓŁ GODZINY PRZED MSZAMI -ADORACJA EUCHARYSTYCZNA Z MODLITWĄ O POKÓJ.

    W TYM CZASIE – OKAZJA DO SPOWIEDZI.

    VENLO 9.00 : + IRENA PEJKA ( + 12.08.2024)

    BRUNSSUM 12.00 : + DANIELA MATUSSEK ( 6.TYG.PO +)

    WEERT 15.00 : + JACEK SZNAJDEROWSKI

    METERIK 18.00: W INT:ANDRZEJA I ANNY CEBULA- O ZDROWIE I BOŻE BŁOGOSŁAWIEŃSTWO.

    ******************************************************

    1/.NA STOLIKACH PRZY WYJŚCIU – DZIŚ MOŻNA ZAOPATRZYĆ SIĘ W PISMO ŚWIĘTE NOWEGO TESTAMENTU, LITERATURĘ RELIGIJNĄ, RÓŻANIEC.

    2./ ROZPOCZYNAMY KATECHEZĘ DLA DZIECI . DRUGI ROCZNIK W KAŻDĄ 1. i 3.-CIĄ NIEDZIELĘ MIESIĄCA ( czyli 1.09. i 15.09. )DZIECI ROZPOCZYNAJĄCE KATECHEZĘ( GRUPA PIERWSZA,OD 7LAT +) W KAZDĄ 2-GĄ I 4.-TĄ NIEDZIELĘ MIESIĄCA ( czyli 8.09. i 22.09.),PO MSZACH ŚWIĘTYCH NIEDZIELNYCH.

    3./ 21/22 .09. BĘDZIEMY MODLIĆ SIĘ WSPÓLNIE PRZY RELIKWIACH BŁOGOSŁAWIONEJ RODZINY ULMÓW.POZOSTANA ONE W NASZEJ PARAFII TYLKO W TE DWA DNI.W KOŚCIOŁACH NASZYCH BĘDZIE TAKŻE WYSTAWA,KTORA POZWOLI NAM ZAPOZNAĆ SIE Z ICH ŻYCIEM I MĘCZEŃSTWEM.

    4./ PLAKATY,NA TABLICACH OGŁOSZEŃ , ZACHĘCAJACE DO UDZIAŁU : A/ 5/6.10 „ESTERA”,KURS DLA KOBIET ,WPÓLNOTA KATOLICKA GALILEA . B/ PIELGRZYMKA DO ITALII – 05.2025 -Z AMSTERDAMU, KS. JAN URBANEK ORGANIZUJE.

    MSZE SW. W TYGODNIU:2.09. PONIEDZ. ,GODZ. 8.00

    5.09. CZWARTEK : ADORACJA NAJSW. SAKR.,OKAZJA DO SPOWIEDZI -METERIK GODZ. 19.00.O GODZ. 20.00- MSZA SWIĘTA.

    6.09. PIĄTEK – – 1.PT.M-CA 19.00 – SPOWIEDŹ,ADORACJA.20.00- MSZA ŚWIĘTA.

    7.09. SOBOTA 17.00 – ADORACJA ,RÓŻANIEC .17.30 : MSZA SW…..

    8.09. NIEDZIELA:

    VENLO 9.00: O SZCZĘŚLIWE ROZWIĄZANIE DLA WERONIKI

    BRUNSSUM 12.00: ++ STANISŁAWA, JÓZEF URBAN

    WEERT 15.00 : W INT. WIKTORII ( 6. URODZINY)

    METERIK 18.00 : …

    *******************************************************************

    ŚWIADECTWO NASZEGO PARAFIANINA KRZYSZTOFA – PIELGRZYMA PIESZEGO DO HEILOO

                                      Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

    Niedawno wróciłem z pieszej pielgrzymki z Venlo do Sanktuarium Matki Boskiej

    Nieustającej Pomocy w Heiloo,koło Amsterdamu.. Pokonałem pieszo przeszło 200 kilometrów i chcę Wam opowiedzieć  o tym, co mnie do tego skłoniło i mam nadzieję, zachęcić do udziału w takich pielgrzymkach w przyszłości.

                                  Otóż dwa lata temu wybrałem się po raz pierwszy z pielgrzymką wrocławską

    na Jasną Górę,do Częstochowy. Kiedy już zbliżaliśmy się do celu, ksiądz prosił nas, żeby

    przyprowadzić przed Tron Naszej Królowej w następnym roku, przynajmniej jeszcze jedną

    osobę. I takie postanowienie ja też podjąłem. Jednak przez cały rok nie udało

    mi się nikogo skutecznie namówić na udział w pielgrzymce. Dlatego w

    ubiegłym roku w trakcie pielgrzymki podjąłem nowe wyzwanie. Mianowicie

    postanowiłem wybrać się z pielgrzymką właśnie do Heiloo i rozpropagować

    także tu w Holandii należny Kult Niepokalanej. Niestety nie starczyło mi

    odwagi, żeby stanąć tu przed Wami już przed rokiem i otwarcie zaprosić do

    takiej wyprawy. Ogłaszałem to tylko na grupach na whatsappie, ale ostatecznie

    tylko jedna osoba chciała się przyłączyć i to jedynie w weekend, ze względu na

    obowiązki zawodowe. Ja zresztą sam miałem też duże wątpliwości, czy to ma

    sens, czy nie lepiej będzie wrócić do starych znajomych sprzed roku i dwóch lat,

    i pójść utartym już szlakiem z Wrocławia na Jasną Górę.

    Kiedy w lipcu biezącego roku przyjechałem do Polski na urlop, jeszcze miałem liczne wątpliwości i wahania.Nie mogłem znaleźć odpowiedzi, co zrobić? Poszedłem więc do kościoła, bo

    gdzie jak nie w domu Bożym  można odnaleźć właściwą drogę? Bóg zna przecież

    wszystkie odpowiedzi. I co usłyszałem? Na początku mszy świętej padły słowa

    pieśni pod znaczącym tytułem „Posyłam Was”, pieśni której nigdy wcześniejnie słyszałem.

    A tutaj jej  pierwsze zdanie brzmi:

    “Posyłam was na pracę bez nagrody,Na ciężki, twardy i niewdzięczny trud,

    Niezrozumienie, drwiny i obmowy;  Posyłam was przydawać do mych trzód.

    Ref. Tak, jak Ojciec mój posłał Mnie,Tak i Ja was ślę.”

    Te słowa od razu zapadły mi w pamięci i brzmiały w uszach przez dłuższy czas.

    Potem ksiądz czyta Słowo Boże z ewangelii wg św. Mateusza ,rozdział 10 – ty:

    Oto Ja was posyłam jak owce między wilki.”Już po tych słowach nie miałem żadnych wątpliwości, co należy zrobić, a na koniec mszy znowu wybrzmiały słowa „Barki”, której refren kończy zdanie:

    „Swoją barkę pozostawiam na brzegu ,razem z Tobą nowy zacznę dziś łów”

    Te słowa ostatecznie mnie utwierdziły w postanowieniu, że należy zebrać siły, spakować plecak i jechać do Holandii. Myślę, że to jest nasze wspólne zadanie tu na emigracji, żeby ewangelizować. A taka pielgrzymka daje duże możliwości dotarcia do wielu ludzi podczas drogi. Ciągle mam w głowie słowa Jezusa, jakie przekazał patronce naszej t parafii- św. Siostrze Faustynie Kowalskiej ,zapisane w Dzienniczku,pod nr 1732:

    „Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli mojej,wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście moje”

    No właśnie. Czy nie tego właśnie chcemy. Ale czy zastanawialiście się,jak ma się to stać? Gdzie i kiedy? A dlaczego nie tu i teraz? Dlaczego ta iskra ma nie wyjść na cały świat na naszych nogach – dosłownie???Kto z Was chciałby być Bożą Iskrą – narzędziem w rękach Boga?Dlaczego nie? Zobaczcie co Jezus powiedział o swoich wybrańcach:„Bo kto pełni wolę Ojca mojego, któty jest w niebie ,ten Mi jest bratem, siostrą i matką.”

    I czego więcej można pragnąć w życiu? Czy można wymarzyć sobie bliższą relację z Bogiem, jak tylko wypełniając Jego wolę? A jeśli Jego wolą jest aby to od nas wyszła na cały świat Iskra Bożej miłości, co mamy zrobić? Tylko posłusznie wypełnić naszą rolę, naszą misje na

    ziemi. Tylko naśladując Maryję, która w Nazarecie  odpowiedziała Archaniołowi Gabrielowi „Fiat”. Tylko  naśladując Jezusa, który w Ogrójcu powiedział „Nie moja, ale Twoja wola niech się stanie”.  Naśladując Jezusa i Maryję możemy oczekiwać dobrych owoców naszego życia. Podczas tej pielgrzymki trzykrotnie upadłem. Ktoś mi powiedział: „O , totak, jak Jezus idąc na ukrzyżowanie – to ciekawa symbolika” Chwilę później zdałem sobie sprawę, żę podobieństw było więcej. Za każdym razem kiedy upadałem, wypadał mi krzyż z bocznej kieszeni plecaka i

    podnosząc się z ziemi musiałem podnosić także UkrzyżowanegoJezusa. Sięgając pamięcią tych chwil, pierszy upadek był chyba podczas piosenki „Via Dolorosa” czyli Droga na Golgotę. Drugi podczas odmawiania Drogi Krzyżowej a ostatni podczas części bolesnejRóżańca. Przypadek? Jeśli ktoś chce wierzyć w takie zbiegi okoliczności, może to tak nazywać. Co faktycznie Bóg chce przez to powiedzieć, to niech każdy rozważy w swoim sercu. Na koniec jeszcze jedna refleksja z ostatnich dni. Przygotowując się do spisania tego świadectwa, w mijającym tygodniu siegałem  do źródeł tych wszystkich tekstów, które przytoczyłem,I  dopiero teraz zdałem sobie sprawę, że przepowiednia o Bożej Iskrze, która ma wyjść z Polski – to słowa Chrystusa przekazaneśw. Faustynie Kowalskiej, jak już wspomniałem patronki naszej parafii. Czy to nie kolejny „przypadek” znak od Boga? Pozostawiam to do waszej refleksji. Amen.

                                                                                                                                              Krzysztof